Ulubieńcy

Mam kilka takich książek, które uważam za swoje ukochane książki i mimo że nie czytam ich ciągle to myślę, że są to moje ulubione pozycje od momentu ich poczytania pierwszego aż do teraz. Dzisiaj przedstawię pierwszą i następne posty będą tego dotyczyły.
 
 
Victoria Hislop
"Powrót"
 
 
 
Mam ją już kilku dobrych lat i pamiętam, że początek mnie aż tak bardzo nie wciągnął, ale jak już przeszłam kilka stron to nie mogłam przestać czytać.
Akcja rozgrywa się i w Londynie, i w Granadze.
Jest trochę teraźniejszości i trochę przeszłości, wojny domowej w Hiszpanii.
O i dużo flamenco...
Sonia jest Angielką, jej mama zmarła gdy Sona była bardzo młoda. Wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką wyrusza na wycieczkę do Granady. 
Tam znajduje małą kawiarenkę i pewne zdjęcia powodują wspomnienia u kelnera a Sonia zostaje jego słuchaczem.
Wtedy przenosimy się w czas wojny domowej w Hiszpanii...
Książka jest niesamowita, w pewnym momencie nagle uświadamiamy sobie, że w noc przeczytaliśmy całą!
Muszę podziękować mojej koleżance bliskiej, bo to ona wręczyła mi ją na prezent w mojej urodziny.
 
 
Buziaki
 
 
 
 


Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie za komentarz, cieszę się, że chcesz mi pomóc w tworzeniu tego miejsca.

Popularne posty