Koniecznie trzeba przeczytać

A co takiego?

A no "Folwark zwierzęcy" autorstwa George Orwell'a.

Znana bardzo książeczka, bo powieścią to nazwać trudno, szczególnie mój format, który się może zmieścić w kieszeni (nie żebym próbowała).

Idea była aby pokazać ludziom jak wygląda władza taka jak za czasów Stalina, ale nie tylko, ale nie wprost. Orwell pokazał to na zwierzętach gospodarskich, zorganizowały one powstanie przeciw swojemu panu, który nie traktował ich za dobrze.

Wygnali go razem z innymi ludźmi z farmy i ją przejęli. Zmienili nazwę z "Folwarku dworskiego" na tytułowy "Folwark zwierzęcy". Na początku zwierzętom żyło się cudownie, żywiły się tym, co same wyprodukowały, wiedziały, że nie muszą się już dzielić pokarmem z człowiekiem, który nic nie potrafił stworzyć sam.

Jak wspominałam na początku było świetnie. Ale jak to bywa, zawsze ktoś musi sprawować władzę...

I temu komuś w końcu odbija. Trzeba przeczytać, żeby się przekonać co to się stało.

Myślę, że jest to konieczna lektura, otwiera oczy na coś o czym wiemy, ale nie do końca mieliśmy pojęcie jak to się odgrywało. Nie jest to obszerna książka, ale zawiera w sobie głęboką treść.

I prawdziwą.

BUZIAKI